"don't walk away...in silence"

sobota, 22 marca 2008

Ona ma problemy...

kolejny kawałek Offspringa
teledysk [bardzo istotny (tu) ] i tekst
(znów w znacznej większości pasujący do rzeczywistości,
do pewnej osoby)

ONA MA PROBLEMY

"Znowu widze ta dziewczyne, moze jest troche szalona
Ma ze soba bagaz - bagaz pelen problemow
Mowi o zblizeniu i troche o przekonaniu
Nie chce byc nieczuly, ale nienawidze takiego gowna

Stary, ona ma problemy
I ja na tym strace
Mysli, ze jest ofiara, o tak

Wiem, ze poczuje sie opuszczona
Jesli sobie pojde tak wczesnie
I wiem, ze boi sie zaangazowac
Ale to dopiero nasza druga randka

Stary, ona ma problemy
I ja na tym strace
Mysli, ze jest ofiara
I zwala to wszystko na mnie

Nie wiem, dlaczego jestes tak nieuporzadkowana
Nie wiem, czemu twe zycie jest tak niewdzieczne
Ale zrob mi przysluge
I zostaw swoj bagaz przy wejsciu

Teraz nawija o swym bylym
Nie rusza mnie to
Ale gdy w lozku krzyczy jego imie
To mam juz dosc
Mowilas mi setki razy jak twoj ojciec cie opuscil
Ale nie nazywaj mnie tatusiem, jak juz zaczynamy

Stary, ona ma problemy
I ja na tym strace
Gra mi tu ofiare
I zwala to wszystko na mnie
Moj Boze, ona ma problemy
I ja na tym strace

Jesli myslisz, ze cos ci narzucam
To dlaczego za mna chodzisz?
Jesli jestes niezalezna
To dlaczego pozwalasz, by inni cie dolowali
Nie wiem, dlaczego jestes tak nieuporzadkowana
Nie wiem, czemu twe zycie jest tak niewdzieczne
Ale zrob mi przysluge
I zostaw swoj bagaz przy wejsciu "

Nie byłem w stanie powiedzieć Jej by wyświadczyła mi taką przysługę.
Z resztą...nie chciałem tego;
przyzwyczaiłem się do kobiet z problemami...
chociaż Jej akurat (doświadczenia) są na prawdę potworne.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

"przyzwyczailem sie do kobiet z problemami"
To zabrzmialo jak jakis wyrzut, ze one maja te problemy. To tak jakbys mial takich kobiet serdecznie dosc.
Nie chce tego odnosic do siebie, ale tak sie sklada, ze ja mam problemy i mam stycznosc z toba, a nie chce sie czuc jak intruz.

Anonimowy pisze...

Chyba, że zle zrozumialam twoje intencje.

Cyprien Kurohata pisze...

Tylko,że Ty nie mówisz o swoich problemach non stop (raczej ja Cię namawiam byś mi coś wyjawiła) i nie usprawiedliwiasz nimi wszystkiego m.in lenistwa. Nie histeryzujesz zbyt często, nie zwalasz wszystkiego na innych, nie żyjesz ciągle przeszłością,nie robisz z siebie wielkiej ofiary losu nad którą trzeba się litować (nie chwalisz się złymi przeżyciami)...no ale zdarza Ci się przyjmować bierną postawę zamiast walczyć o polepszenie warunków.

Najbardziej na świecie nie znoszę ludzkiej głupoty i swojej bezsilności. Nawet nie wiesz jak mnie strasznie dobija świadomość tego, że nie mogę pomóc "najbliżej" mi osobie.

intruz jesteś jak siedzisz pod moim biednym, stęsknionym oknem w klasie od j.polskiego ;P

P.S
przyznam,że zdarzyło mi się mieć dość słuchania Twoich problemów, ale to tylko dlatego, że BYŁO rozwiązanie, a Ty nie chciałaś mnie posłuchać. No ale "Twój wybór, Twoja wolność"

P.S 2
każdy ma jakieś problemy

Anonimowy pisze...

Ja mam problem ze soba, z ktorym sama musze sie uporac. Przyznam, ze czasem robie z siebie ofiare(wiedzac, ze i tak nikt mi nie pomoze), ale dlatego, ze lubie jak ktos sie czasem nade mna pouzala. Ale doszlam do wniosku, ze to nic nie daje, najlepiej poplakac sobie do poduszki, a potem sie wyspac(to mi akurat troche pomaga).
Nie zyje przeszloscia, ale zdarza mi sie rozpamietywac minione fakty. Niepotrzebnie. A najgorsze jest to, ze ja jestem tego swiadoma, wiem dokladnie jak powinnam postepowac, zeby bylo lepiej, ale nie potrafie sie zdobyc na dzialanie.
Ale dobra mniejsza o mnie, przeciez to twoj blog...

Cyprien Kurohata pisze...

to już zapomniałaś,że lubię
"słuchać zwierzeń koleżanek" :)

czytać też :P