"don't walk away...in silence"

poniedziałek, 24 marca 2008

Ja ;) i Phil...


czyli coś na polepszenie humoru zjebanego przez rodzinę

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

A ktory to Phil?? xD

Wow, zmieniles sie :p
Sciales irokeza?! Odwazny krok. Mowilam, że calkiem niezle by ci bylo w krotkich wlosach(siersci?) :P I w ogole jakie uszy i wasy!!
Ale i tak najlepsze sa te slodziachne biale lapki ;)

Cyprien Kurohata pisze...

Grrrrrrr...
ten po prawej.

To moje poprzednie wcielenie głuptasku ;P

BTW
strona jest pomarańczowa, czy czerwona (z czarnym tłem of course)?
Na jednym kompie wyświetla mi się na pom. a na drugim na czerw. Powinno być to drugie.

bałaganiarsko napisane,ale zrozumiesz

Anonimowy pisze...

poprzednie wcielenie? Jaka szkoda...A już myslalam, ze w klasie od polskiego w ostatniej lawce, kiedy ja bede siedziala pod oknem obok mnie bedzie siedzial taki fajny, maly, czarny kotek...

A tu nici z tego :(
chlip chlip...

P.S.
Wyswietla sie kolor czerwony. Of course na czarnym tle :P