"don't walk away...in silence"

niedziela, 14 września 2008

piątek i sobota w skrócie

piątek

grill z kumplami u Czai na działce, opowiadanie kawałów ("jeżyk śpi z nami"!!!) , zła xD

sobota

ognisko z kumplami i dziewczynami za domem Miłosza (najlepsze miejsce do takich imprez jakie widziałem), picie (oj miałem faaajnie), zauroczenie? oby nie; holowanie Michała

dawno nie czułem się tak świetnie
dawno się tyle nie śmiałem co przez te 2 dni
już nie mogę się doczekać kolejnej soboty

post krótki bo mi stary looka

Brak komentarzy: