"don't walk away...in silence"

poniedziałek, 19 maja 2008

Calvin i Hobbes

Chciałbym wszystkim tym, którzy to przeczytają polecić serię komiksów o małym chłopcu Kalwinie i jego pluszowym, wyimaginowanym przyjacielu tygrysie Hobbsie. Komiks jest bardzo zabawny i inteligentny, często opowiada o tym jak wygląda konflikt między światem dzieci a światem dorosłych. Pozwala nam przypomnieć sobie jak to było gdy byliśmy mali, doskonale pokazuje relacje chłopięco-dziewczęce gdy miało się te kilka lat. W prosty sposób pokazuje piękno przyjaźni i możliwości wyobraźni. Czasami zdarzają się odcinki zahaczające o filozofię, skłaniające do refleksji.

Z resztą co ja będę pisać...wystarczy poczytać, a uwielbienie dla tej przesympatycznej pary przyjdzie samo.


Kliknij by powiększyć

a tutaj jest dużo odcinków po polsku

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajneeeeeeee......
:]

Nie chce dorastac!
Nie, nie, nie...

Ale w koncu bede musiala :(

Cyprien Kurohata pisze...

i dzieci wychowywać ;P

...zobaczysz kiedyś będziemy wspominać te chwile gdy sobie z tego żartowaliśmy.

Anonimowy pisze...

O ile nie rozjedziemy sie po świecie...
Tylko nie obiecuj mi, ze bedziemy utrzymywac kontakt, bo takie obiecanki zazwyczaj sie nie sprawdzaja. Co nie znaczy, ze nie chce zeby tak bylo.
Stracic tak wspanialego przyjaciela...
Ale najwazniejsze, zebys o mnie od czasu do czasu pomyslal. A wtedy, niech usmiech zagosci na twych ustach.
I nie mozemy dopuscic do sytuacji, ze jak sie spotkamy np. po kilku latach to bedzie dretwo. Ma byc smieszne, radosnie i milo po prostu.
Co jak co, ale brakowaloby mi ciebie...


Ale sentymentalnie sie zrobilo...