Tytuł zobowiązuje, więc...
chciałbym porozmawiać, swobodnie, może nawet podyskutować
o książkach, o poezji, o malarstwie, o teatrze telewizji
o tańcu, o filmach, o ekspresji, o formie, o sztuce
z kubkiem herbaty w dłoni, lekko przemoczony, wieczorem
w barze z jazzowo-bluesowym wystrojem
siedząc przy szybie, na przeciwko
kobiety, przepraszam można? Co?Tak, ależ proszę...
której twarzy nawet nie zobaczę, nim spojrzę wysiądzie przecież prąd
i ujrzeć nie chcę, nie chcę przecież kochać, kochać
człowieka? Nie.
Chcę zarysy, chcę dym, chcę impresję nocną
chcę głos cichy, spokojny, senny
zapach, zapach chcę włosów, chcę włosów kilka
na stole, na dobranoc.
"don't walk away...in silence"
środa, 28 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz